wrz 29 2002

no tak... POZDROWIENIA


Komentarze: 0

POZDRAWIAM WSPANIALEGO BENIGHTED'A, KTORY MNIE ROZUMIE JAK MALO KTO :-)

NO I OCZYWISCIE (JESZCZE) NIE MOJEGO KONRADKA ktory mam nadzieje mnie po...kocha :-)

No jak widac mam troszeczke zjebane zycie... ehh... smieszna jestem... mam to po mamie

Dobra teraz to juz nie wiem o czym mam pisac to koncze...

papz ~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~

 

 

lynn : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz